Posty

Wyświetlanie postów z 2020

Poranna do samego siebie roszczeń przynależnych modlitwa

Obraz
Wolności słowa?! Wolność od konsekwencji słowa mi przynoś! I intelekt uskrzydlony poezji niefrazeologizmem w prozie mi pielęgnuj - lekki jak myśl znad talerza, treściwy jak pokarm bez myśli, i nieskrępowany, jak lot po sampasu przestworzach, na marginesach istnienia, gdzie kosmiczny mróz niepoprawnością drenuje - stamtąd już tylko w dół mi patrzeć na te przestworza tłoczne, pełne pretendujących Ikarów, poczuciem wielkości pozbawionej fundamentów geniuszu nigdy nie poddanego w wątpliwość wzdętych, przed ulotem w najwyższe jonosfery po wszech czasy wzbranianych.  Przed tym oto mnie przede wszystkim wzbraniaj!